TEST Honda Africa Twin CRF1000L DCT: cięższy teren to jej żywioł

Kiedy w latach 80. XX. wieku Honda pracowała nad motocyklem, który będzie w stanie rywalizować w najcięższych długodystansowych rajdach świata, niemiecka konkurencja odnosiła już sukcesy sportowe. Przed japońskimi inżynierami postawiono ambitne zadanie. Mieli zaprojektować i zbudować motocykl, który stanie do walki z prekursorami segmentu. Rok 1986 okazał się być przełomowy. Wtedy na starcie rajdu Paryż-Dakar postawiono Hondę Africa Twin NXR750, która zdominowała stawkę i dowiozła kierowcę na najwyższy stopień podium. Motocykliści na całym świecie nie mogli się doczekać, kiedy w salonach sprzedaży pojawi się cywilna wersja tego motocykla.

Od 30 lat po świecie ciągle przemieszczają się motocykliści, którzy nie wyobrażają sobie jazdy na innym sprzęcie. Co kilka lat Honda wprowadza do modelu Africa Twin kolejne modernizacje, które poprawiają pewne elementy, ale nie zmieniają charakteru motocykla. W 2016 roku przyszedł czas na wprowadzenie do sprzedaży nowości - modelu Africa Twin CFR1000L.

Nowa Honda Africa Twin CRF1000L

Kilka tygodni po polskiej premierze modelu CRF1000L, w nasze ręce trafiła nowiutka Africa Twin w malowaniu Pearl Glare White Tricolour (łącznie dostępne są cztery schematy kolorystyczne). Już na pierwszy rzut oka widać, że to zupełnie nowy motocykl. Na nadwoziu dominują ostre linie, a przednie owiewki i reflektory tworzą agresywne "spojrzenie". Całość zaprojektowano tak, aby Africa wyglądała na silny i masywny sprzęt, który nie ma problemów z optyczną nadwagą.

Z punktu widzenia klienta na motocykl enduro, najważniejsze są informacje o prześwicie, który w tym przypadku wynosi 250 mm. Siedzisko w pozycji standardowej znajduje się na wysokości 870 mm (w pozycji obniżonej 850 mm (na liście opcji są siedziska o wys. 820 i 900 mm).

Duży skok zawieszenia i spory prześwit sprawiają, że środek ciężkości motocykla jest położony dość wysoko. Osoby nieprzyzwyczajone do tego rodzaju motocykla powinny spędzić trochę czasu w siodle i poćwiczyć manewry sprzętem nieobciążonym dodatkowym ekwipunkiem, ponieważ kiedy wypełnimy kufry rzeczami biwakowymi i posadzimy za sobą towarzyszkę podróży, możemy być zaskoczeni, że motocykl sprawi pewne problemy przy manewrowaniu. Masa własna Africi gotowej do jazdy to 228 kg, lub 242 kg (w zależności od zastosowanej skrzyni biegów).

Centralny wyświetlacz LCD z pionowym układem jest czytelny i łatwo z niego korzystać. Szybko można przyzwyczaić się do lokalizacji wszystkich wyświetlanych informacji, a pozostałe rozwiązania zastosowane w motocyklu są proste do przyswojenia.

Africa Twin CRF1000L – zawieszenie i napęd

Ważnym elementem składowym motocykla enduro jest układ zawieszenia. W przypadku najnowszej Hony Africa Twin mamy do czynienia z odwróconymi teleskopami Showa z przodu, które mają średnicę 45 mm. Dodatkowo mamy maożliwość regulowania ich tłumienia i odbicia, oraz napięcia wstępnego sprężyn. Mają one skok 230 mm, co w terenie jest ogromną zaletą. Z tyłu zawieszenie daje możliwość skoku 220 mm. Tylny wahacz jest wyposażony w system Pro-Link i amortyzator Showa. Tył też jest w pełni regulowany. Można modyfikować parametry tłumienia oraz za pomocą hydrauliki - wstępnego napięcia sprężyny.

Za napęd CRF1000L odpowiada dwucylindrowy, rzędowy, czterosuwowy silnik o pojemności 998 cmm. Chłodzenie jednostki napędowej jest po stronie układu wypełnionego cieczą. Motor generuje moc 95 KM przy 7500 obr./min, a maksymalny moment obrotowy wynoszący 98 Nm silnik osiąga przy 6 tys. obr./min.

Silnik jest żywy i doskonale reaguje na nawet najmniejszy ruch manetką przyspieszenia, co jest bardzo istotne zarówno w czasie jazdy po asfalcie, jak i w trakcie pokonywania terenu.

DCT – automatyczna skrzynia w motocyklu

Najciekawszym elementem testowanego przez nas motocykla była dwusprzęgłowa automatyczna skrzynia biegów (DCT). Ma ona sześć przełożeń i sprawia, że doznania z jazdy są zróżnicowane w zależności od użytego trybu pracy skrzyni. Do spokojnej podróży lub jazdy w mieście używaliśmy tryby Drive, w którym to Honda decyduje o momencie zmiany biegów. Zaskakujące jest to, jak szybko skrzynia przebija kolejne przełożenia i jakie niskie obroty silnika są przez nią utrzymywane. Kilkanaście sekund po ruszeniu ze świateł orientujemy się, że jedziemy na czwórce, a niemal 100-konny silnik cicho pomrukuje zużywając przy tym niewielkie ilości z ponad 18 litrowego zbiornika paliwa.

Przy spokojnej jeździe Africa nie ujawnia swojego charakteru, ale zapewnia wygodne warunki podróżowania. Wysoka pozycja za kierownicą i dość wąska budowa sprzyja przemieszczaniu się w zatłoczonym mieście. Warto pamiętać o pozbyciu się akcesoryjnych kufrów bocznych, które mogą blokować możliwość omijaniu aut w korku.

Żeby pobudzić motocykl do życia warto przejść w tryb Sport skrzyni DCT, albo przejąć pełnię dowodzenia i sekwencyjnie zmieniać biegi. Błyskawiczne przeskakiwanie przełożeń i spory zapas momentu obrotowego, zwłaszcza w drugiej połowie obrotomierza przypomina, że mamy do czynienia z mocnym sprzętem. Żwawe przyspieszanie łatwo ujarzmić godnym zaufania i przewidywalnym układem hamulcowym.

Do jazdy w ciężkim terenie przygotowano tryb pracy "G". W tym trybie biegi są przełączane znacznie później, a reakcje silnika są znacznie ostrzejsze.

Podsumowanie

Duże skoki zawieszenia dają olbrzymią sprawność w terenie, ale w czasie jazdy w mieście trzeba pogodzić się z głębokim nurkowaniem przodu motocykla przy hamowaniu. Możliwość pełnej i łatwej regulacji zawieszenia sprawia, że motocykl spokojnie można wykorzystywać w czasie codziennych dojazdów do pracy, ale swój charakter pokaże dopiero po zjechaniu z utwardzonej drogi. Wysoki prześwit pomaga radzić sobie z poprzecznymi koleinami.

Zwarta konstrukcja motocykla i doskonała reakcja na gaz we wprawnych rękach daje olbrzymią frajdę z jazdy w terenie. Przed zakupem warto umówić się na jazdę próbną motocyklem z przekładnią DCT, ponieważ ze sposobu jej działania można wnioskować, że za kilka lat to rozwiązanie wyprze tradycyjne skrzynie biegów.

Cena nowej Hondy Africa Twin CRF1000L startuje od kwoty 53 900 zł za motocykl z manualną skrzynią biegów. Za dwusprzęgłową przekładnię automatyczną trzeba dopłacić 5 tysięcy złotych.

Stara kontra nowa

Widoczna na zdjęciach "staruszka", czyli Honda Africa Twin RD07 750, świetnie pokazuje jak bardzo zmieniła się Africa. Motocykl ten to własność Damiana Śmigielskiego (eksperta w dziedzinie eksploatacji i techniki jazdy autami i motocyklami):

- Model RD07 jest solidnym motocyklem, ale zarówno zawieszenie jak i hamulce odstają mocno od dzisiejszych standardów. Oczywiście nie znaczy to, że nie da się na niej jeździć. Otóż da się, i to wyjątkowo sprawnie. Ale nowa Africa jest już doskonałym motocyklem. Co więcej, m.in. dzięki rewelacyjnie działającej automatycznej skrzyni biegów, która pracuje jak marzenie, jazda nią to prawdziwa przyjemność. Pozycja na motocyklu jest bardzo dobra, silnik pracuje praktycznie bez wibracji, hamulce są genialne, a zawieszenie pozwala na bardzo wiele. Jest to motocykl, który godnie kontynuuje legendę starych modeli Africa Twin.

Honda Africa Twin CRF100L DCT - dane techniczne

SILNIK	rzędowy
Paliwo	benzyna
Pojemność	998 cm3
Moc maksymalna	95 KM/ przy 7000 obr./min
Maks mom. obrotowy	98 Nm/ 6000 obr./min
Prędkość maksymalna	b.d.
Przyspieszenie 0-100km/h	b.d.
Skrzynia biegów	automat/6 biegów
Napęd	tylny, łańcuchowy
Zbiornik paliwa	18,8 l
Katalogowe zużycie paliwa	6.0 l/100 km
Długość	2335 mm
Szerokość	875 mm
Wysokość/ wysokość siedziska	1475 / 870 mm
Rozstaw kół	b.d.
Masa własna	242 kg
Hamulec przód/ tył	tarczowy / tarczowy
Zawieszenie przód	widelec teleskopowy, regulowany
Zawieszenie tył	wahacz Pro-link, regulowane
Opona przód/ opona tył	21"/ 18"

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku