Opony bieżnikowane to dobry zakup czy bubel? Co warto o nich wiedzieć

Średni koszt zakupu kompletu opon do samochodu osobowego waha się między 900 a 1600 zł. W przypadku SUV-ów czy aut terenowych to już ponad 2000 zł. Właściciele aut na wszelkie sposoby szukają oszczędności. Jednym ze sposobów jest zakup opon bieżnikowanych, których komplet kosztuje około 400 zł. Czy taka opona jest bezpieczna i opłacalna? Okazuje się, że argumentów jest mnóstwo – i tych za i przeciw. W Polsce istnieje wiele firm zajmujących się wytwarzaniem opon bieżnikowanych, posiadających w pełni profesjonalne maszyny fabryczne. Bieżnik takiej opony jest kopią tej od renomowanego producenta, którą miał w ofercie kila lat temu.

Sprawdź: Najtańsze opony zimowe - poznaj marki, ceny, rozmiary

Należy jednak pamiętać, że opony bieżnikowane nie są nowe. Tak naprawdę to jest nałożony nowy bieżnik na tzw. karkas używanej opony. Aby nowa mieszanka była prawidłowo nałożona, podstawa musi być wolna od wad. A ten nie zawsze są do wychwycenia. W szczególności kiedy podczas wcześniejszej eksploatacji były problemy z ciśnieniem w oponie. Jak wykazały badania ponad 80 procent kierowców nie sprawdza go regularnie. Jeśli jest za niskie opona ugina się na bokach w stopniu większym niż zakłada producent. To może prowadzić do przegrzania opony co jest trudne do wychwycenia na pierwszy rzut oka.
.

Ponowne wykorzystanie opony

Profesjonalne firmy zajmujące się oponami bieżnikowymi kontrolują bardzo dokładnie stan opon, które mają być użyte do bieżnikowania. Jednak nie ma 100-procentowej gwarancji, że wszystkie uszkodzenia zostaną wychwycone. Istnieje więc ryzyko pęknięcia opony. Ważną kwestią jest też mieszanka użyta w procesie bieżnikowania. Im tańsza opona tym niższej jakości jest tworzywo. Nie warto zatem oszczędzać na oponach.

Przeczytaj też: Jak uniknąć kolejek przy wymianie opon na zimowe?

Jakie są alternatywy dla opon bieżnikowanych? Kiedy zakup nowych opon zimowych przekracza zakładany budżet opcje są dwie: zakup używanych opon zimowych lub zakup nowych całosezonowych. Z tymi pierwszymi powstaje problem przy ocenie stanu. Trzeba zwrócić dużą uwagę na głębokość bieżnika poprzez specjalne rowki. Nie ma też pewności co do stanu samej opony przez co niewiadomą pozostaje jej żywotność. Nowe opony całoroczne mimo niższych wartości uzyskiwanych w testach w znaczącym stopniu obniżają prawdopodobieństwo nagłej awarii ogumienia.

Podsumowując nie ma wątpliwości, że zdecydowanie lepszym wyborem jest nowa opona całoroczna, niż bieżnikowana.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku