Ford Fiesta na Instagramie

i

Autor: Instagram Ford Fiesta na Instagramie

Śmiertelne ofiary przeróbek Forda Fiesty ST

2017-03-23 14:23

Na pierwszy rzut oka tuning nie jest groźny dla zdrowia, co najwyżej może negatywnie odbić się na naszym stanie konta bankowego. Niestety, jak się okazuje, źle przeprowadzone modyfikacje mogą doprowadzić do tragedii.

Cała sytuacja miała miejsce w grudniu zeszłego roku, jednak dopiero teraz śledczy mogli podzielić się swoimi wnioskami dość dziwnej – przynajmniej patrząc powierzchownie – sprawy. 5 grudnia w Fordzie Fiesta ST znaleziono ciała 23-letniego Toma i jej przyjaciółki. Podczas sekcji okazało się, że zatruli się tlenkiem węgla. Nie byłoby to dziwne, gdyby auto znajdowało się w zamkniętym garażu, lecz Ford stał po prostu na ulicy.

Zobacz też: OC będzie tylko droższe – branża szuka miliarda złotych

Jak się okazało, właściciel Fiesty usunął katalizator, a podczas całej operacji niedostatecznie uszczelniono wydech. Tlenek węgla dostawał się pod maskę i wypełniał na postoju komorę silnika.

To jednak nie wystarczyłoby do spowodowania tragedii. Tom zainstalował też maskę z inaczej ukształtowanymi wlotami powietrza. Tlenek węgla zbierał się przy podszybiu, skąd zaciągane jest powietrze do kabiny.

Podczas jazdy nieszczelność wydechu nie stanowiła problemu, ale auto stało zaparkowane, a kierowca i pasażer prawdopodobnie próbowali się ogrzać, rozgrzewając silnik.

When your camera is only 2ft away from the car but you fit the whole thing in the picture with some mad wide lens.. #photography #10mmlens #wideangle #fordfiesta #fiestamk7 #spiritblue #racecar #shiny #clean #whyamihashtaggingsomuch

Post udostępniony przez Tom Putt (@tomdjputt96) 18 Sie, 2016 o 12:15 PDT

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki