Policjanci

i

Autor: Andrzej Lange Policjanci

Policjant z drogówki pełnił służbę bez prawa jazdy. Co na to sąd?

2016-02-29 13:07

Policjant ze starachwickiej drogówki, który pełnił służbę na motocyklu i nie posiadał uprawnień do kierowania takim pojazdem, może pójść do więzienia. Jego szef również usłyszał zarzuty, ale uważa się za niewinnego. Według obrońców naczelnika, zawiódł system.

W piątek 4 marca 2016 roku ma zakończyć się proces policjanta ze Starachowic, który ukrył fakt, że nie posiada prawa jazdy kategorii A i pełnił służbę na motocyklu.

"Echo Dnia" donosi, że cała sprawa wyszła na jaw w 2013 roku, za sprawą anonimowego donosu, który wpłynął do Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Treść tego donosu zawierała informacje, że jeden z funkcjonariuszy, którzy pełnią służbę na motocyklu, nie posiada prawa jazdy kategorii A.

Zobacz również: Policjanci za łapówki potwierdzali fikcyjne stłuczki

Naczelnik drogówki usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych, ponieważ nie zlecił sprawdzenia uprawnień oskarżonego policjanta. Prokurator żąda 15 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, grzywny w wysokości 1000 złotych i zakazu wykonywania zawodu na 5 lat dla funkcjonariusza, a także 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, 1500 złotych grzywny i 2 lat zakazu wykonywania zawodu dla naczelnika drogówki.

Obrońcy naczelnika wnoszą o jego uniewinnienie, ponieważ według nich jest on niewinny, a problem leży w policyjnych systemach weryfikacji danych. Wyrok zostanie ogłoszony 4 marca.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki