kolicja radiowóz, Łobez

i

Autor: materiały prasowe

Kolizja radiowozu z osobówką. Gdyby kierowcą nie był policjant, straciłby prawo jazdy

2015-04-01 17:28

Kamery miejskiego monitoringu w miejscowości Łobez zarejestrowały niecodzienne zdarzenie. Oznakowany radiowóz policji, dojeżdżając na interwencję doprowadził do kolizji z Renault. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie złamanie szeregu przepisów przy braku sygnałów uprzywilejowania.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Łobez (woj. zachodniopomorskie). Według rzecznika policji funkcjonariusz chciał podjąć interwencję w stosunku do stojących niedaleko osób. Jadąc na rzekomą interwencję doszło do kolizji z prawidłowo jadącym Renault.

Zobacz też: Policja też łamie przepisy: kompilacja policyjnych wpadek na drogach

Policyjne Ducato przed kolizją złamało szereg przepisów: m.in. jazda pod prąd czy wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Na filmie doskonale widać, że sygnały uprzywilejowania zostały włączone dopiero po kolizji. Funkcjonariusz prowadzący radiowóz został ukarany mandatem w kwocie 450 zł i 10 punktami karnymi. Prowadzone jest również postępowanie dyscyplinarne.

Zastanawiający jest tylko jeden fakt. Według wytycznych Komendanta Głównego Policji, inny kierowca za spowodowanie takiej kolizji straciłby prawo jazdy. Funkcjonariusza ukarano tylko mandatem. Poniżej prezentujemy filmik z miejskiego monitoringu.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki