Bentley pracuje nad wnętrzem z... grzybów i meduz

2017-05-15 17:01

Producenci prześcigają się w poszerzaniu ofert wyposażenia opcjonalnego. Rozmaite rodzaje skóry oraz drewna to już w klasie wyższej standard. Okazuje się jednak, że nie przekonują one wegan. Dlatego marki planują użycie zupełnie nowych, niezwykłych materiałów.

Jeszcze niedawno jeździliśmy Hyundaiem Ioniq, którego elementy wnętrza zostały wykonane z trzciny cukrowej jak i pyłu wulkanicznego. Ford z kolei bada możliwość wykorzystania w kabinie bambusa. Bentley jednak idzie o krok dalej w ekologicznym wyścigu.

Zobacz też: Bentley Flying Spur W12 S – najszybsza limuzyna w historii

Szef designu Bentleya potwierdził, że zainteresowanie nowymi materiałami wynika z grupy wegańskich klientów, którzy chcą luksusowego auta, lecz nie mogą znaleźć w tej klasie ciekawej alternatywy dla wszechobecnej skóry.

Dlatego też prowadzone są badania nad niespotykanymi materiałami – skóra ma powstać z protein lub grzybów, a wykończenie kabiny zostanie wykonane z meduz. Prace są na zaawansowanym poziomie i już niedługo możemy spodziewać się głośnej premiery niecodziennego Bentleya.

Na problem wykorzystania skóry zwrócił już uwagę wokalista The Smiths, Morrissey, który zwrócił się do General Motors z prośbą o poszerzenie oferty ekologicznych modeli Bolt i Volt. Nie wiadomo, czy GM pracuje nad tego typu naturalnymi rozwiązaniami.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebook

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki